Kim jest influencer, a kto nim nie jest? Dlaczego na pewnym etapie swojej działalności współpraca z takowym jest nieunikniona? I Jak współpracować z influencerem? Na te inne pytania odpowiem w ramach najbliższych kilku postów.
Kto to jest influencer?
To dobre pytanie. To taki relatywnie nowy byt. W największym uproszczeniu nazwałbym ich internetowymi celebrytami, ale to krzywdzące uproszczenie. Kto to jest celebryta? Mniej więcej już się każdy orientuje, to osoba znana z bycia znaną, ale wśród celebrytów są także prawdziwi artyści, ba z drugiej strony są także artyści, którzy intuicyjnie nie pasują do określenia celebryta. Z influencerem jest tak samo. Są tacy, którzy są „sławni” z tego, że są, ale są także tacy, którzy faktycznie wiedzą co robią i z tego są znani, ale niestety jest też grupa fałszywie znanych (o tych przy celebrytach trudniej).
Powiedzmy, że na ten moment musisz wiedzieć, że najprościej ujmując to osoba znana i wpływowa (w jakiś sposób) w internecie. To osoba, którą „otacza” grono fanów (najczęściej mówimy o nich followersi, od angielskiego „to follow” czyli podążać). Co istotne decyzje zakupowe lub behawioralne wpływają na decyzje i postawy fanów. I tutaj też mamy clue skąd określenie influencer – od angielskiego „to influence”, czyli „wpływać na kogoś/coś”.
Dlaczego warto współpracować z influencerem?
Zacznijmy od tego, że ludzie nie ufają reklamom. Szczególnie zaufanie ludzi straciły reklamy, które na siłę wciskają produkty. Oczywiście te reklamy nie znikną, są i mają się dobrze, ale głównie w telewizji lub radio. W blok reklamowy jest się łatwiej dopasować, poza tym reklama telewizyjna jest dla każdego i nie bardzo można kombinować jeśli chodzi o realną decyzję zakupową.
Jeśli egzystujesz w świecie wirtualnym, to wiesz, że reklam na portalach informacyjnych jest aż za dużo, stąd popularnością cieszą się blokery reklam. Pewnym rozwiązaniem są oczywiście reklamy targetowane w Google lub na Facebook i pewnie jakąś skuteczność to wywoła, ale to często długie działania i wymagają ciągłego dostosowywania. Dodatkowo – owszem trafisz na „swojego” klienta, a jakąś część przekonasz do zakupu, ale będzie on miał zawsze poczucie ryzyka, szczególnie jeśli kupuje coś pierwszy raz. Ten czynnik ryzyka także działa na Twoją niekorzyść, bo relatywnie mało osób skorych jest do podejmowania ryzyka.
Influencer to obietnica i zaufanie
Influencer to osoba, wokół której zbiera się grono widzów, którzy swojego idola traktują jak autorytet, którym często te osoby są. Dla przykładu wokół makijażystek zbierają się osoby zainteresowane makijażem. Jeśli ich idole pokazują konkretny kosmetyk i mówią, że jest bardzo dobry i same go używają to istnieje ogromna szansa, że followersi kupią i będą używać tego produktu.
W związku z powyższym na influencerach ciąży duże brzemię – szczerość. Ponieważ zbieranie/budowanie społecnzości wokół swojej osoby trwa wiele miesięcy (a może i lat), więc „sprzedawanie się” reklamodawcom i wciskanie kitu spowoduje całkowitą utratę tego kapitału. Metafora finansowa nie jest tutaj przypadkiem użyta, bowiem im większe grono followersów, tym większy potencjał sprzedażowy idola. Jeśli wchodzisz we współpracę z influencerem musisz być pewnym swojego produktu, którym próbujesz handlować.
Casus KUL
Jak każdy wie od 2015 do września 2020 byłem osobą odpowiedzialną za komunikację katolickiego uniwersytetu w mediach społecznościowych. Na początku bieżącego roku postanowiłem zaryzykować współpracę z influencerem. Szczegóły wyboru wyjawię w ostatnim wpisie z tego cyklu.
Pytając o współpracę wiedziałem, że dysponuję produktem z piękną historią i ciekawą strukturą, a „mojego” influencera nie musiałem długo namawiać.
0 komentarzy