Mniej więcej rok temu przez internet przetoczyła się gównoburza o kampanię wizerunkową marki Apart. Pisałem o tym TUTAJ. W ogromnym skrócie – producent biżuterii wypuścił serię spotów z trójką znanych kobiet – Małgorzata Socha, Anna Lewandowski, Julia Wieniawa, które w „sielsko-amerykańskim” stylu promowały produkty marki.

Oburzenie wywołało „odrealnienie” reklamy, bo ludzie na świecie chorują, bo nie ma maseczek, bo za bogato itd.. Pozwoliłem sobie wtedy wejść w polemikę, że w reklamach o to chodzi – pokazują odrealnioną idealną rzeczywistość, w której po fast-foodzie jesteśmy szczupli, wszyscy są bogaci i piękni, a choroba nie istnieje. Dlatego oglądamy te cholerne pasma reklamowe – żeby zobaczyć obietnicę lepszego świata. Nikt nie chce oglądać smutnego świata poddanego izolacji, z dystansem społecznym i w maseczkach.

Hitem tamtej kampanii reklamowej była piosenka parodia także do zobaczenia tutaj. Gdyby nie owa piosenka, kampania zapewne przeszłaby bez większego echa, może z lekką dyskusją na temat jest wartości sprzedażowej. Tak się jednak stało, że (genialna – na marginesie) wersja prześmiewcza stała się katalizatorem dyskusji.

Oto Apart wraca anno domini 2021 z tymi samymi gwiazdami w kampanii kontynuującej zeszłoroczną. Zanim pokuszę się o spostrzeżenie załączam materiał ⬇️

Kampanię wyprodukowała Agencja Warsaw Creatives, zakup mediów i realizację działań odpowiada firma Apart. Zdjęcia wykonał Marcin Tyszka, materiały graficzne przygotował Igor Kubik.

I jakby nie ma w tym nadzwyczajnego. Poza tym, że ta kampania źle świadczy o widzach. Apart wyciągnął wnioski z zeszłorocznej dyskusji. Kampania pokazywała bajowy (wyidealizowany świat) – dokładnie tak, jak pisałem, ale to widzowie nie zrozumieli koncepcji. Chociaż przyznam, że bardziej wprost wtedy się nie dało. Poza tym nie jestem fanem walenia kawę na ławę. Widz musi/powinien wykonać jakąkolwiek pracę umysłową. To nie materiał reportażowy, żeby mówić – szanowni Państwo, oto śnieg jak z bajki, oto nasze trzy księżniczki w bajowej aurze.

A jednak. W tym roku reklamy Apartu uwzględniają brak domyślności u widzów i wprost mówi „Chcecie bajki, oto bajka”. Tym razem już nikt nie powinien mieć wątpliwości, że koncepcja to ukazanie bajowego i idealnego świata jak z kreskówki lub amerykańskiego filmu.

To przykre, że razem z poziomem widowni zjeżdża nam jakość reklam. Czy naprawdę musimy walić oczywistością po oczach, żeby uniknąć niedomówień? Gdzie byłyby takie reklamy jak ta:

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Pin It on Pinterest